||

Oparzenia u dzieci

Oparzenia u dzieci zdarzają się dość często. Jedną z głównych przyczyn jest niewątpliwie ciekawość świata i ograniczone możliwości jego poznawania. Dziecko, choć nie wszystko potrafi bardzo chce naśladować dorosłych, a dodatkowo w wielu przypadkach robi to bez straty czasu na rozmyślanie o konsekwencjach. Jeśli jesteś rodzicem to z pewnością wiesz ile stresu i zmartwień wiąże się z każdym urazem, który przytrafia się Twojemu dziecku. Mam nadzieję, że ten tekst pomoże Ci poukładać sobie wszystko, co musisz wiedzieć o oparzeniach u dzieci.

Z tego artykułu dowiesz się:

  • Jakie oparzenia najczęściej zdarzają się u dzieci
  • Jak rozpoznać ciężkie oparzenia u dzieci
  • Jak postępować, kiedy Twoje dziecko się oparzy
  • Jakie są wskazania do leczenia oparzeń w szpitalu

Jakie oparzenia u dzieci zdarzają się najczęściej

Dzieci poznają świat bez zahamowań. Nie wystarczy, że powiesz im: „nie dotykaj tego kubka z herbatą, bo jest gorący i możesz się oparzyć!”. Z drugiej strony, skąd maluch ma wiedzieć, że kubek jest gorący? Musi to sprawdzić samodzielnie, eksperymentując za pomocą dostępnych mu metod i nabytych wcześniej umiejętności. Niestety z tego powodu wynika także duża liczba przypadków oparzeń u dzieci.

Największa grupa małych pacjentów z oparzeniami to dzieci w wieku od 1. do 3. roku życia. U dzieci w ok. 80-85% wszystkich przypadków przyczyną urazu jest kontakt delikatnej skóry z gorącymi płynami. Zwykle jest to herbata, kawa, zupa, mleko, a nawet woda. Musisz wiedzieć, że do uszkodzenia skóry malucha może doprowadzić płyn o temperaturze 40 oC. Bardziej szkodliwym czynnikiem wywołującym oparzenie jest gorący tłuszcz oraz para wodna.

Zazwyczaj są to oparzenia okolic przedniej, górnej powierzchni ciała, czyli twarzy, szyi, barków i klatki piersiowej. Typowy mechanizm urazu jest bardzo prosty. Dziecko sięga w górę po coś interesującego, a następnie zrzuca naczynie i wylewa na siebie gorący płyn.

Na całe szczęście u dzieci dużo rzadziej dochodzi do oparzeń spowodowanych płomieniem, chemikaliami lub prądem elektrycznym. Dla nas medyków zajmujących się leczeniem jest to dobra wiadomość, dlatego że takie urazy goją się zdecydowanie dłużej.

Najważniejsza wiadomość dla Ciebie jest taka, że najczęstszą przyczyną oparzenia u dziecka jest nieuwaga rodziców. Takie są fakty i nie możesz się na mnie za to obrażać. Mały człowiek poznający świat nie analizuje konsekwencji, w końcu ma od tego mamę i tatę.

Wszyscy wiemy, że lepiej zapobiegać niż leczyć. Jeśli więc chcesz już skończyć czytanie tego wpisu to przynajmniej zapamiętaj, aby unikać potencjalnie niebezpiecznych sytuacji w otoczeniu swojego malucha. Tyle mi wystarczy 🙂.

Jak rozpoznać ciężkie oparzenia u dzieci

Jak dzielimy oparzenia u dzieci

Oparzenia u dzieci dzielimy podobnie jak u dorosłych na stopnie. Stopień oparzenia uzależniamy od tego, jaka warstwa skóry uległa uszkodzeniu w wyniku urazu, dlatego, aby zrozumieć podział oparzeń, musisz najpierw poznać budowę skóry. U każdego człowieka skóra jest zbudowana z kilku warstw:

  • naskórka — chroniącego wewnętrzne warstwy przed uszkodzeniami
  • skóry właściwej — zbudowanej z części brodawkowatej i siateczkowatej, w której znajdują się nerwy, naczynia krwionośne i gruczoły np. potowe czy łojowe
  • tkanki podskórnej — oddzielającej skórę właściwą od leżących poniżej mięśni i kości

Stopnie oparzeń

W zależności od tego, jakie warstwy skóry uległy uszkodzeniu możemy wyróżnić oparzenia:

Stopień I — uraz dotyczy tylko naskórka. Skóra jest zaczerwieniona i bolesna. Takie oparzenie zwykle goi się samoistnie w ciągu tygodnia.

Stopień II-A — dotyczy naskórka i zewnętrznej warstwy skóry właściwej zwanej brodawkowatą. Zwykle nie dochodzi do uszkodzeń naczyń krwionośnych, nerwów czy gruczołów. Skóra jest zaczerwieniona, bolesna i pojawiają się na niej pęcherze wypełnione płynem. Tego typu oparzenia drugiego stopnia wymagają kontaktu z lekarzem, ale powinny także wygoić się same.

Stopień II-B — uszkodzenia termiczne obejmują naskórek i głębsze warstwy skóry właściwej. Nie występują pęcherze, skóra w miejscu urazu może być zaczerwieniona lub biała z czerwonymi punktami w okolicy cebulek włosowych. Niektóre oparzenia stopnia II-B mogą wygoić się samoistnie w ciągu 3 tygodni, ale zwykle pozostają blizny.

Stopień III — dochodzi do martwicy na całej grubości skóry, łącznie z podskórną tkanką tłuszczową. Uszkodzenia obejmują także zakończenia nerwowe, naczynia krwionośne i gruczoły. Rana w miejscu urazu przyjmuje może być w kolorze perłowo białym, białoszarym lub brunatnym, dodatkowo jest twarda i sucha. Z powodu uszkodzenia nerwów zwykle dolegliwości bólowe są znacznie zmniejszone. Oparzenia III stopnia goją się długo, zwykle konieczne jest wykonanie przeszczepu skóry, a po wygojeniu pozostają widoczne blizny.

Niektóre opracowania wyróżniają także Stopień IV, w którym oparzenie sięga przez całą warstwę tkanki podskórnej i dochodzi do mięśni czy kości. Na szczęście u dzieci rzadko występują tak rozległe obrażenia, ze względu na mechanizm urazu i krótki czas narażenia na czynnik uszkadzający (przypominam, że najczęściej jest to gorący płyn).

Oparzenia u dzieci

Najlepszym i jednocześnie najprostszym podziałem, którego używamy jest podział na:

  • Oparzenia powierzchowne — stopień I oraz stopień II-A;
  • Oparzenia głębokie — stopień II-B oraz stopień III.

Ocena rozległości oparzeń

Kiedy dziecko dozna oparzenia musimy oszacować rozległość urazu. Jako rodzic i najczęściej bezpośredni świadek całego zdarzenia musisz wiedzieć, jak ocenić powierzchnię uszkodzonej skóry. Od tego często zależy wybór odpowiedniego sposobu postępowania. Rozległość oparzeń wyrażamy w procentach. Istnieje wiele metod, które pozwalają nam na ocenę powierzchni oparzeń. Pamiętaj, że nie wszystkie są dostosowane do dzieci w każdym wieku. Poniżej przedstawię Ci kilka sposobów na szybką ocenę rozległości oparzeń.

Reguła „dziesiątek”

Niektóre opracowania nazywają ją także regułą „piątek”. Jest stosowana u niemowląt, czyli do dzieci, które nie ukończyły 1. roku życia. Powierzchnia głowy, przodu i tyłu tułowia wynosi po 20%, natomiast na każdą kończynę przypada po 10% całkowitej powierzchni ciała.

Reguła „dziewiątek”

Medyczna nazwa tej metody to tzw. reguła Wallace’a. Zwykle wykorzystujemy ją u osób dorosłych, a także u młodych pacjentów powyżej 15 roku życia przy oparzeniach II i III stopnia. Powierzchnię skóry dzielimy na umowne części stanowiące 9% całkowitej powierzchni ciała bądź wielokrotność tej cyfry. Wg tej reguły głowa i każda z kończyn górnych stanowi po 9%, każda kończyna dolna 18%, część przednia i tylna tułowia po 18%, natomiast krocze – 1% powierzchni ciała.

Reguła „dłoni”

W sytuacji, kiedy powyższe metody sprawiają Ci dużo trudności możesz wykorzystać prosty sposób, aby szybko ocenić powierzchnię oparzenia. Opiera się ona na zasadzie, że 1% powierzchni ciała odpowiada powierzchni dłoni. Pamiętaj, że mówimy tutaj o powierzchni dłoni dziecka, a nie Twojej 🙂. Podsumowując dłoń osoby, która doznała oparzenia odpowiada 1% powierzchni ciała tej osoby.

Oparzenia u dzieci
W zależności od wieku dziecka możemy zastosować różne metody, aby ocenić powierzchnię oparzeń
Karta Lunda — Browdera

W warunkach szpitalnych nie posługujemy się opisanymi powyżej metodami, dlatego że nie są wystarczająco precyzyjne. Używamy specjalnych kart w postaci tabeli, która zawiera informacje o wieku dziecka i lokalizacji uszkodzenia. Ten najdokładniejszy sposób oceny powierzchni oparzenia przydaje się szczególnie u dzieci poniżej 15 roku życia. Oczywiście nikt nie wymaga od Ciebie znajomości tej techniki. Wspominam o tym po to, aby przygotować Cię na taką ocenę po ewentualnym przyjęciu do szpitala.

Z kilkuletniego doświadczenia w pracy z małymi pacjentami, którzy doznali oparzeń wiem, że oceniana powierzchnia oparzenia jest bardzo często przeszacowana. W przypadku oparzeń u dzieci powstałych w wyniku kontaktu skóry z gorącym płynem rozległość oparzeń wynosi ok. 10-15%. Jest to bezwzględne wskazanie do leczenia w szpitalu. Jakie są inne wskazania? Przeczytaj ten tekst do końca.

Jakie są wskazania do leczenia w szpitalu

Leczenie w szpitalu jest konieczne w przypadku każdego oparzenia II oraz III stopnia, które zajmuje łączną powierzchnię przekraczającą 5% powierzchni ciała. W sytuacji, gdy oparzenia doznaje małe dziecko wskazaniem do hospitalizacji jest również oparzenie II stopnia o powierzchni przekraczającej 2% powierzchni ciała.

Inne przypadki, kiedy należy prowadzić leczenie oparzeń w warunkach szpitalnych to:

  • Oparzenie w okolicach twarzy, szyi, klatki piersiowej, brzucha lub okolic krocza
  • Oparzenie spowodowane substancjami chemicznymi
  • Oparzenia spowodowane prądem elektrycznym
  • Towarzysząca oparzeniu utrata przytomności lub zaburzenia świadomości
  • Trudności z oddychaniem lub podejrzenie oparzenia dróg oddechowych

Oparzenia u dzieci — pierwsza pomoc

Każde oparzenie u dzieci to niewątpliwie bardzo stresująca sytuacja dla rodziców. Musisz jednak pamiętać, że najważniejszą sprawą podczas udzielania pierwszej pomocy jest opanowanie paniki i postępowanie według poniższego schematu. Postaram się krok po kroku przedstawić Ci najistotniejsze kwestie związane z pierwszą pomocą w przypadku wystąpienia oparzenia u dziecka.

Zadbaj o bezpieczeństwo

Podstawowa zasada w pierwszej pomocy głosi, że: „lepszy jeden poszkodowany, niż dwóch poszkodowanych”. Dlatego musisz w pierwszej kolejności zadbać o swoje bezpieczeństwo i poznać mechanizm, który doprowadził do urazu. Jest na to bardzo prosty sposób — stań, pomyśl i dopiero później działaj.

Zabezpiecz przed dalszym urazem

Oprócz bezpieczeństwa osoby, która udziela pierwszej pomocy bardzo ważną kwestią jest zabezpieczenie poszkodowanego dziecka. Uraz skóry i tkanek, który dokonuje się podczas kontaktu z czynnikiem powodującym oparzenie to proces. Proces, który może postępować, jeśli go nie przerwiesz. Z tego powodu musisz zabrać dziecko z miejsca, gdzie doszło do oparzenia. Konieczne jest także szybkie zdjęcie mokrych ubrań, które pozostawione na ciele w dalszym ciągu mogą uszkadzać przylegające do nich ciało.

Oceń stan dziecka

Bardzo często ocenę stanu ogólnego dziecka możesz wykonać w kilkanaście sekund. Niemniej jednak to bardzo ważna czynność, od której będzie uzależnione Twoje dalsze postępowanie. Musisz odpowiedzieć sobie na dwa pytania:

  • Czy dziecko jest przytomne?
  • Czy dziecko oddycha normalnie?

W wielu sytuacjach będzie to dla Ciebie oczywiste. Jeśli maluch płacze i pokazuje swoje emocje to nie będziesz poświęcać zbyt wiele czasu na taką ocenę. Czasem jednak będzie to niezbędny element postępowania.

Zacznij chłodzenie

Jeśli uszkodzenie termiczne obejmuje stosunkowo niewielką powierzchnię ciała możesz zastosować zasadę “3×15”. W praktyce wygląda to tak:

  • 15 minut — powinno trwać chłodzenie oparzonej skóry pod bieżącą wodą
  • 15 oC — powinna wynosić temperatura wody używanej do chłodzenia miejsca oparzonego
  • 15 cm — powinna wynosić odległość od miejsca, z którego kierujemy strumień wody na ranę

Oczywiście nie będziesz w trakcie udzielania pierwszej pomocy szukać termometru, aby precyzyjnie określić temperaturę wody. Tu raczej chodzi o świadomość, aby nie stosować lodowatej wody. Takim postępowaniem możesz bardzo szybko doprowadzić do wychłodzenia dziecka. Z tego samego powodu, w przypadku rozległych oparzeń chłodzenie nie powinno trwać dłużej niż 1-2 minuty. Ryzyko rozwoju hipotermii u dzieci jest dość wysokie. Wynika to z fizjologii. Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej na ten temat zajrzyj tutaj.

Zabezpiecz ranę oparzeniową

Po odpowiednio dostosowanym okresie chłodzenia musisz zabezpieczyć ranę jałowym opatrunkiem. Jeśli posiadasz w domu jakiś środek antyseptyczny (np. Octenisept, Prontosan, Microdacin) możesz zastosować go na opatrunek. W innym przypadku możesz pozostawić suchą, jałową serwetę. Idealnym rozwiązaniem jest założenie opatrunku hydrożelowego, który ma właściwości chłodzące i jest przystosowany do ran oparzeniowych. Dodatkowo dobrze przylega do rany i nie przykleja się do niej. Inne zalety takich opatrunków to:

  • wytrzymałość i możliwość stosowania na trudno dostępne miejsca;
  • niewywoływanie alergii;
  • zmniejszenie ryzyka zakażenia rany.

Uzyskaj fachową pomoc

Kiedy ocenisz stan dziecka oraz rozległość i stopień oparzeń musisz zadbać o specjalistyczną pomoc. W większości przypadków oparzeń u dzieci nie potrzeba wsparcia zespołu ratownictwa medycznego i możesz zawieźć malucha do szpitala. Pamiętaj, że jeśli cokolwiek Cię niepokoi zawsze możesz wybrać numer 999 lub 112 i poprosić o pomoc. Zarówno dyspozytor medyczny, jak i zespół pogotowia z pewnością pomogą Ci opanować stres i zaplanują dalsze działanie.

Pierwsza pomoc w oparzeniach u dzieci
Schemat pierwszej pomocy przy oparzeniu u dziecka

O czym jeszcze pamiętać

W powyższych punktach przedstawiłem Ci konkretne czynności, które musisz wykonać udzielając pierwszej pomocy przy oparzeniu u dziecka. Chciałbym jeszcze przekazać Ci kilka wskazówek, które mogą być bardzo korzystne dla malucha w kolejnych etapach leczenia.

  1. Nie podawaj dziecku nic do picia ani jedzenia. Jeśli oparzenie wymaga leczenia w szpitalu to z pewnością Twoje dziecko będzie zakwalifikowane do pilnego znieczulenia ogólnego. Znieczulenie wykonujemy po to, aby mały pacjent nie cierpiał z powodu bólu podczas dokładnej oceny i zaopatrzenia ran oparzeniowych w szpitalu. Pełny żołądek zwiększa ryzyko znieczulenia, a także wydłuża czas oczekiwania na zabieg.
  2. Możesz zastosować lek przeciwbólowy w postaci czopka. Oparzenia powodują dolegliwości bólowe. Jeśli Twoje dziecko cierpi możesz nieco złagodzić ból za pomocą paracetamolu lub ibuprofenu. Dawka będzie uzależniona od masy ciała dziecka. Możesz je znaleźć w artykule na temat gorączki u dziecka dostępnym tutaj.
  3. Chroń dziecko przed wychłodzeniem. Wiesz już, że dzieci są bardzo podatne na wychłodzenie. Aby temu zapobiegać, możesz użyć koca, części garderoby lub folii termicznej, jednak musisz pamiętać by okrycie nie uciskało oparzonego miejsca.

Podsumowanie

Oparzenia u dzieci są stosunkowo częstym zdarzeniem, które może mieć poważne konsekwencje dla zdrowia dziecka. Dlatego ważne jest, aby rodzice i opiekunowie wiedzieli, jak udzielić pierwszej pomocy w przypadku oparzenia oraz jak ocenić stopień i rozległość urazu.

Najważniejszą kwestią podczas udzielania pierwszej pomocy jest opanowanie paniki i postępowanie według określonego schematu. W przypadku oparzeń należy zadbać o bezpieczeństwo dziecka i osoby udzielającej pomocy, zabezpieczyć przed dalszym urazem, ocenić stan dziecka, rozpocząć chłodzenie miejsca oparzenia, zabezpieczyć ranę jałowym opatrunkiem i uzyskać fachową pomoc. Jak ta fachowa pomoc wygląda dowiesz się w oddzielnym artykule dostępnym tutaj.

Mam nadzieję, że podobał się Tobie ten wpis. Jeśli masz jakieś pytania lub nie zgadzasz się z tym, co napisałem to koniecznie daj mi znać. Jeśli uważasz, że wiedza zawarta w tym tekście może się komuś przydać to udostępnij go w swoim otoczeniu. Dziękuję za to, że poświęciłeś swój czas i serdecznie Cię pozdrawiam.

6 komentarzy

  1. Witam proszę o odpowiedź,mój syn 14 miesieczny oparzyl się kawa,byliśmy w klinice przez 4 dni,syn w dniu wypadku i dzień po gorączkował,kolejne 2 dni temperatura była względna maks 37,5 stopni,zostaliśmy wypisani do domu,w nocy zaczął znów goraczkowac 39 stopni,kolejny dzień tak samo,zbijamy mu temperaturę zalecanymi lekami ibuprofen ale po oko 2 godzinach temperatura znów wzrasta a nie mogę podać mu kolejnej dawki leku,syn jest zabandażowany ma opatrunki,które były my wymieniane pod narkozą dzień przed wyjściem do domu z kliniki,nie mogę zajrzeć co się dzieje pod tymi bandazami ;( oparzenie obejmuje klatkę piersiową,lewą rękę i bark i nie wielką plamka na brodzie która nie jest pod opatrunkiem,poparzenie 2 a,proszę mi powiedzieć czy ta temperatura jest czymś normalnym w tym stanie ? Gdyż 2 dni było już bez skoków jej,martwię się..dzwoniłam do kliniki kazali podawać ibuprofen,ale skąd? Dla czego się bierze taki stan ? Proszę mi pomóc;( dziękuję serdecznie.zmartwiona mama

    1. Podwyższona temperatura ciała może pojawiać się po oparzeniu. Nie można jednak wykluczyć, że jest ona związana z infekcją, która rozwija się w ranie oparzeniowej. Jeśli ma Pani jakieś wątpliwości to najlepiej skonsultować się bezpośrednio z lekarzem, gdyż nie ma lepszego sposobu na ocenę procesu gojenia.

  2. Syn 1 rok 2 dni temu poparzył sobie nos kominkiem (dopiero co zapalonym)… Zrobił się pęcherzyk pękł. Ani w trakcie ani później dziecko nie zapłakało, jest cały czas wesołe, czy mogę mieś nadzieję że skóry właściwej to nie objęło i nie będzie dużej blizny.? Stosuję Agrosulfan. Czy jest cokolwiek co może mu jeszcze pomóc w gojeniu poparzenia by jak najbardziej zminimalizować blizny. Czy są jakieś zabiegi?

    1. Witaj Ewo, dziękuję za pytanie. Ciężko jest ocenić głębokość oparzenia na odległość. Z reguły krótki kontakt z gorącą temperaturą i szybkie przerwanie tego kontaktu nie powinno skutkować powstaniem głębokiego oparzenia. Skoro dziecko nie płakało i nie odczuwa dolegliwości bólowych rozmiar urazu raczej nie jest zbyt duży. Skóra właściwa z pewnością została w jakimś stopniu uszkodzona skoro pisałaś o pęcherzu wypełnionym płynem. Jeśli uraz dotknął tylko zewnętrznej warstwy to prawdopodobnie nie powinna pozostać blizna. Stosowanie przez Ciebie Argosulfanu nie spowoduje, że blizna się nie pojawi. Jest to uzależnione od tego, jak głębokie jest oparzenie i jak długo będzie się goić. Sama jesteś w stanie ocenić jak przebiega ten proces, a jeśli jest coś, co Cię niepokoi najlepiej skonsultować się z lekarzem, który może zobaczyć tę ranę na żywo i ocenić. Mam nadzieję, że udało mi się odpowiedzieć na Twoje pytanie, jeśli nie zachęcam do kontaktu. Wielkie dzięki za zaufanie i mam nadzieję, że wszystko skończy się dobrze. Pozdrawiam Cię serdecznie. Maciek

  3. Dzień dobry, mam pytanie odnośnie chłodzenia rany oparzeniowej wodą. Chodzi mi o to czy strumień wody powienien być skierowany bezpośrednio na ranę, czy może być skierowany powyżej rany i na nią spływać? Czy skierowany bezpośrednio na ranę nie będzie powodował jeszcze większego bólu u dziecka?

    1. Witaj Dominiko, głównym celem chłodzenia jest ograniczenie działania wysokiej temperatury na skórę i tkanki, które uległy uszkodzeniu w wyniku oparzenia. Oczywiście, że najważniejszym celem jest zadbanie o komfort dziecka. Chłodna woda nie powinna powodować dodatkowych dolegliwości bólowych u malucha. Jednak jeśli to nastąpi możesz zastosować metodę ze spływaniem wody z góry na dół po ranie. Zasadniczo chłodzenie według moich doświadczeń powoduje raczej ograniczenie dolegliwości bólowych. Daj proszę znać czy udało mi się odpowiedzieć na Twoje pytania. Dziękuję Ci za kontakt! Pozdrawiam serdecznie. Maciek

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *