Jak wygląda leczenie pacjenta na intensywnej terapii?
Jeśli jeszcze nie do końca wiesz, jak wygląda leczenie pacjenta na intensywnej terapii, koniecznie przeczytaj ten wpis.
Dowiesz się z niego:
- Jak wygląda leczenie chorych w OIT?
- Jakie maszyny wspomagają leczenie pacjenta na intensywnej terapii?
- Jak wygląda stanowisko intensywnej terapii?
- Jak monitorujemy funkcje życiowe?
Gdy spojrzysz obiektywnie na Oddział Intensywnej Terapii możesz odnieść wrażenie, że ilość sprzętu, leków i personelu jest dużo większa od ilości przebywających tam pacjentów. Gdy prowadzimy leczenie na OIT wielokrotnie musimy wykorzystywać wiedzę i umiejętności z wielu dziedzin medycyny. Intensywna terapia to skomplikowany proces. Widać to szczególnie w ilości używanego sprzętu, leków i różnych procedurach zabiegowych.
Przeczytaj również:
Co to jest intensywna terapia?
Stanowisko intensywnej terapii
Typowe stanowisko przeznaczone dla pacjenta w OIT to nie tylko łóżko i dołączony do niego materac. Znajdują się na nim także różnego rodzaju urządzenia służące do:
- monitorowania funkcji życiowych,
- prowadzenia oddechu zastępczego,
- dializoterapii,
- pompy infuzyjne do podawania leków lub żywienia.
Samo łóżko też nie jest zwyczajne. Zwykle posiada zaawansowane mechanizmy regulujące, pozwalające zastosować odpowiednią pozycję właściwą dla danego pacjenta. Łóżko jest wyposażone w specjalnie przystosowany materac automatycznie wypełniający się powietrzem w celu zapobiegania powstawaniu odleżyn.
Bezpośrednio za łóżkiem chorego znajdują się zwykle liczne zasilacze, kable, gniazda z tlenem i próżnią niezbędne do prawidłowego działania respiratora i innych urządzeń. Wszystko to jako całość daje wrażenie, że znajdujemy się w jakimś statku kosmicznym, a nie w oddziale szpitalnym. Wyobraź sobie, że do tego wszystkiego umieścimy w centrum uwagi pacjenta, o którego życie walczymy z pomocą różnego rodzaju rurek, drenów, elektrod… Musisz przyznać, że sytuacja staje się jeszcze bardziej skomplikowana.
Monitorowanie funkcji życiowych
Gdybym zapytał Cię o to jakie są podstawowe funkcje życiowe z pewnością odpowiesz, że to liczba uderzeń serca na minutę, liczba oddechów czy ciśnienie tętnicze krwi. Standardowe monitorowanie obejmuje oczywiście wszystkie te parametry. Być może Cię zaskoczę, że wspomniane ciśnienie tętnicze możemy mierzyć na kilka różnych sposobów.
Pierwsza opcja to zwyczajny pompowany mankiet zakładany na kończynę znany Tobie zapewne z gabinetu lekarza rodzinnego. Druga już bardziej spektakularna – pozwala na pomiar tego ciśnienia w sposób ciągły za pomocą specjalnego cewnika umieszczonego w tętnicy oraz odpowiedniego kabla z przetwornikiem podłączonego do monitora.
Inny przewód z czujnikiem zwany pulsoksymetrem pozwala mierzyć saturację czyli stopień wysycenia krwi tlenem. Na naszym “telewizorze” zlokalizowanym nad głową pacjenta widzimy także transmisję “na żywo” z aktualnego zapisu elektrokardiograficznego pracy serca. Całą dobę szczegółowo oceniamy również diurezę czyli ilość moczu produkowaną przez nerki. Na tej podstawie możemy obliczyć wartość dobowego bilansu płynowego.
Dodatkowo w szczególnych przypadkach mamy możliwość zmierzyć:
- wartość ICP czyli tzw. ciśnienia śródczaszkowego – pomocne w sytuacji, gdy mamy do czynienia z ciężkim urazem czaszkowo-mózgowym
- wartość IAP czyli ciśnienia śródbrzusznego – po urazach i operacjach w obrębie jamy brzusznej
- temperaturę głęboką – pomocne, kiedy leczymy chorego w hipotermii (gdy jego temperatura ciała nie przekracza 36 st.C) lub gdy sama hipotermia jest metodą leczenia – np. u noworodków w skrajnie ciężkim stanie po niedotlenieniu okołoporodowym
- wartość wydychanego dwutlenku węgla – za pomocą specjalnej nakładki założonej na rurkę intubacyjną. Pozwala to często na odpowiednie ustawienie parametrów oddechowych respiratora.
Pomocne maszyny
Bez wielu specjalistycznych i odpowiednio zaprogramowanych urządzeń intensywna terapia nie byłaby możliwa. Maszyny te zastępują konkretny narząd lub jego funkcję i towarzyszą naszym pacjentom przez cały okres leczenia. Do najważniejszych z nich możemy zaliczyć:
- Respirator – jest niewątpliwie podstawowym pomocnikiem anestezjologa odpowiadającym za prowadzenie wentylacji mechanicznej, czyli oddechu zastępczego. Maszynie tej należy się bezwzględnie oddzielny artykuł na tym blogu.
- Urządzenia do wysokoprzepływowej tlenoterapii donosowej (HFNOT) – pomocne w terapii niewydolności oddechowej takie, która nie wymaga zastosowania respiratora.
- Aparaty do ciągłej terapii nerkozastępczej – umożliwiające prowadzenie dializy (oczyszczania krwi) w sposób ciągły, bez konieczności przewożenia pacjenta do stacji dializ.
- Aparaty do plazmaferezy – inaczej do oczyszczania i wymiany osocza pacjenta – często są to te same urządzenia służące do dializoterapii z założoną odpowiednią kasetą i zestawem drenów.
- Aparaty do terapii MARS – nie mylić z popularnym batonikiem 🙂 pomagające czasowo zastąpić funkcje niewydolnej wątroby z pomocą dializy z zastosowaniem albumin.
- Urządzenia do ECMO – w pełni zastępujące funkcję płuc pacjenta, przydatne w chwilach, gdy respirator nie daje rady dostarczyć odpowiedniej ilości tlenu do jego organizmu.
- Aparaty do USG – niezwykle pomocne w szybkiej diagnostyce stanów nagłych, urazów, ale także przy zakładaniu niezbędnych cewników do żyły lub tętnicy.
Farmakoterapia
Nieodłącznym elementem intensywnej terapii jak w każdej dziedzinie medycyny jest podawanie leków. Subtelną różnicą jest fakt, że ilość możliwości ich zastosowania u pacjenta w stanie zagrożenia życia jest tak naprawdę nieograniczona.
Dla przykładu biorąc pod uwagę leczenie pacjenta z sepsą (czyli niekontrolowaną reakcją organizmu na zakażenie) mamy jako lekarze do wyboru:
- jeden lub kilka różnie działających antybiotyków (na moim oddziale mamy ich ponad 20)
- leki stosowane do tzw. analgosedacji – nasenne, przeciwbólowe, przeciwdepresyjne, przeciwpsychotyczne, uspokajające – co daje kolejne kilkanaście alternatywnych pozycji
- leki wspomagające serce i układ krążenia – takie jak adrenalina, noradrenalina, dopamina, ale także wiele innych substancji przyspieszających lub zwalniających akcję serca, leki obniżające ciśnienie, itd. – przyjmijmy, że to kolejnych 20 potencjalnych możliwości
- preparaty żywieniowe – zarówno takie stosowane do przewodu pokarmowego oraz preparaty przeznaczone do podawania dożylnego, do tego koncentraty białkowe, preparaty glukozy, witamin, pierwiastków śladowych, elektolitów (wapń, magnez, potas, fosfor)
- leki wpływające na układ krzepnięcia krwi – zarówno zapobiegające zakrzepicy, jak również inne stosowane przy nasilonych krwawieniach, preparaty określonych czynników krzepnięcia
- leki wspomagające pracę wątroby i przewodu pokarmowego
- leki moczopędne nazywane diuretykami
- leki wspomagające układ oddechowy – stosowane zarówno wziewnie w inhalacjach jak i dożylnie
- i wiele innych, których nie sposób wymienić, aby Cię nie zanudzić 🙂
Szybki rachunek daje wynik kilkuset milionów potencjalnych kombinacji, które musimy odpowiednio dostosować do konkretnej sytuacji i konkretnego pacjenta pamiętając oczywiście o wielu przeciwwskazaniach i możliwych interakcjach.
Pielęgnacja i profilaktyka
Na naszym oddziale właściwa pielęgnacja i odpowiednia profilaktyka zagrożeń czyhających na pacjentów w stanie krytycznym jest bardzo ważna. Pamiętaj, że często pacjent jest utrzymywany w tzw. śpiączce farmakologicznej czyli analgosedacji. Podawanie leków wywołujący ten sztuczny sen wyłącza większość odruchów i mechanizmów obronnych.
Pacjent na intensywnej terapii zwykle nie ma możliwości zmiany pozycji ciała, kiedy jest mu niewygodnie. Nie potrafi odkrztusić zalegającej w drogach oddechowych wydzieliny, nie wspominając o innych potrzebach fizjologicznych. Nie zwraca uwagi na wysychające spojówki, czy krwawienie z niewłaściwie zaopatrzonej rany, nie czuje głodu lub pragnienia. Dlatego tak ważna jest odpowiednia pielęgnacja i opieka, zadbanie o komfort chorego oraz zapobieganie powikłaniom towarzyszącym prowadzonemu leczeniu.
Działania profilaktyczne obejmują przede wszystkim:
- zapobieganie zakażeniom – stosujemy właściwe środków ochrony osobistej, przekazujemy informacje o zagrożeniach odwiedzającym członkom rodziny, właściwie pielęgnujemy rany
- zapobieganie powikłaniom zakrzepowo-zatorowym – stosujemy odpowiednie leki i sprzęt
- profilaktykę niedożywienia – podajemy odpowiednio dobrane leczenie żywieniowe
- zapobieganie zanikom mięśni – dbamy o wczesną rehabilitację i ćwiczenia nawet podczas sztucznie wywołanego snu
Podsumowanie
Po przeczytaniu tego artykułu widzisz, od jak wielu elementów zależy właściwe leczenie na Oddziale Intensywnej Terapii. Mam nadzieję, że choć trochę udało mi się wyjaśnić te kwestie.
Już o tym pisałem, ale podkreślę to jeszcze raz. Liczba problemów związanych z leczeniem i pobytem chorego na OIT stanowi wyzwanie dla każdego lekarza anestezjologa. Jest to także wyzwanie i traumatyczne przeżycie dla rodziny pacjenta. Szczególnie jeśli dodatkowo są zdezorientowani ilością sprzętu, leków i wykonywanych każdego dnia procedur medycznych. Wierzę, że takie wpisy pomogą zrozumieć to jak pracujemy i ile wysiłku wkładamy jako zespół w leczenie pacjentów na intensywnej terapii.
Jeśli po przeczytaniu tego tekstu dalej masz jakieś wątpliwości lub pytania związane z tym tematem nie krępuj się – napisz do mnie wiadomość lub skomentuj ten artykuł. Pamiętaj, aby zajrzeć do słowniczka, który znajdziesz pod tym linkiem: Doktor wyjaśnia – słowniczek pojęć medycznych